Ja za mojego speedcooka zapłaciłam nie 4 tys. ale 2599,00. I jeszcze dostałam ekstra kredyt. No i coś jeszcze.
Ja też myślałam, że nie muszę go mieć. Tyle lat jakoś żyłam. Ale nawet nie wyobrażałam sobie, że to taka pomoc.
Nawet syn, który nigdy nie udzielał się w kuchni, teraz robi pyszne napoje dla calej rodziny.
Dzisiaj mieliłam mięso na pasztet.Parę sekund. A do mycia tylko jeden garnek.
I o to wlaśnie chodzi.
Czy polecacie speedcook?
Obserwuj wątekOdp: Czy polecacie speedcook?
margerytka
Ja też myślałam, że nie muszę go mieć. Tyle lat jakoś żyłam. Ale nawet nie wyobrażałam sobie, że to taka pomoc.
Nawet syn, który nigdy nie udzielał się w kuchni, teraz robi pyszne napoje dla calej rodziny.
Dzisiaj mieliłam mięso na pasztet.Parę sekund. A do mycia tylko jeden garnek.
I o to wlaśnie chodzi.