Ja też niedawno organizowałam własne wesele i menu weselne nie jest mi obce, aczkolwiek nie do końca mogę zgodzić się z tym, że najważniejsze jest menu i wymyślne potrawy. Takie, które podałaś na stronce są tradycyjne i na pewno się sprawdzą, a co do wymyślnych potraw uważałabym.
Z autopsji wiem, że goście tak naprawdę nie zwracają uwagi na jedzenie, tylko najważniejsza jest sama atmosfera i to czy orkiestra i prowadzący potrafią odpowiednio poprowadzić zabawę, a jedzenie to kwestia drugorzędna.
Poza tym dużo zależy o jakiej porze roku odbywa się wesele. Ja miałam uroczystość w środku lata i goście naprawdę nie jedli dużo bo choć klimatyzacja na sali była to jednak upał robił swoje.
Oprócz tego ważne są napoje, dużo soków, szczególnie takich, które nadają się do drinków, woda mineralna, można zaserwować kilka gatunków wina, najlepiej wytrawnego lub półwytrawnego.
Fajnie też wygląda półmisek różnych wędlin i osobno kilka gatunków serów.
Z deserem po obiedzie też bym uważała bo mało kto chce zaraz po obfitym posiłku dwudaniowym lody czy galaretkę. Ja miałam lody i sałatkę owocową w arbuzie, ale szczerze mówiąc mało, który z gości zaraz po obiedzie dał się na to skusić.
Mogłabym jeszcze pisać i pisać
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam.
Naprawdę nie przejmuj się, aż tak menu bo to nie jest na weselu najważniejsze, a to, żebyście dobrze się czuli, przeżyli wspaniałe chwile z rodziną i zapamiętali piękną uroczystość w kościele, a nie to czy na stole był rosół czy wykwintna zupa
Życzę powodzenia i napisz co wybrałaś
Odpowiedz na/ edytuj Czy takie menu weselne jest odpowiednie??
Czy takie menu weselne jest odpowiednie??
Obserwuj wątekOdp: Czy takie menu weselne jest odpowiednie??
jovi
Z autopsji wiem, że goście tak naprawdę nie zwracają uwagi na jedzenie, tylko najważniejsza jest sama atmosfera i to czy orkiestra i prowadzący potrafią odpowiednio poprowadzić zabawę, a jedzenie to kwestia drugorzędna.
Poza tym dużo zależy o jakiej porze roku odbywa się wesele. Ja miałam uroczystość w środku lata i goście naprawdę nie jedli dużo bo choć klimatyzacja na sali była to jednak upał robił swoje.
Oprócz tego ważne są napoje, dużo soków, szczególnie takich, które nadają się do drinków, woda mineralna, można zaserwować kilka gatunków wina, najlepiej wytrawnego lub półwytrawnego.
Fajnie też wygląda półmisek różnych wędlin i osobno kilka gatunków serów.
Z deserem po obiedzie też bym uważała bo mało kto chce zaraz po obfitym posiłku dwudaniowym lody czy galaretkę. Ja miałam lody i sałatkę owocową w arbuzie, ale szczerze mówiąc mało, który z gości zaraz po obiedzie dał się na to skusić.
Mogłabym jeszcze pisać i pisać
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam.
Naprawdę nie przejmuj się, aż tak menu bo to nie jest na weselu najważniejsze, a to, żebyście dobrze się czuli, przeżyli wspaniałe chwile z rodziną i zapamiętali piękną uroczystość w kościele, a nie to czy na stole był rosół czy wykwintna zupa
Życzę powodzenia i napisz co wybrałaś