Jak dla mnie przy odchudzaniu to dietą cud można nazwać dietę Cambridge. Z najlepszych rezultatów można podać przykład mężczyzny, który w pół roku zgubił 50 kg. Dieta ta nazywana jest dietą "ostatniej szansy" i taka też mi się wydaje. Ogromnym plusem jest bezpłatna wstępna konsultacja ze specjalistą i kontrola specjalisty przez cały okres trwania diety. Odpowiednie rozłożenie jej w czasie pozwala całkowicie pozbyć się efektu jojo co dla mnie już jest kolejnym wielkim plusem. Ktoś z was próbował ?
Dieta cud!
Obserwuj wątekOdp: Dieta cud!
Sardynka