Lidziu - powiem Ci tak . Marzycielka z Ciebie Wierzysz w to , że te osoby wstawiające hurtowo przepisy bez zdjęć gotują ? Bo ja nie mam , żadnych wątpliwości że to jest ,, wyścig szczurów " po punkty . Można coś dostać za darmo to się klepie . Połowa przepisów nie przechodzi wstępnego sprawdzania ( bo Moderatorzy odrzucają ewidentne plagiaty ) .Reszta przechodzi bo albo Moderator z przemęczenia ma już ,, pomroczność - jasną " albo plagiat jest z cyklu ,, inteligentnych " ( poprzestawiane zdania , coś wycięte , coś dodane po słówku i już google nie łapią jako plagiat ) .Spróbuj popytać w komentarzach tych speców od gotowania o konkrety to albo nie odpowiedzą , albo usłyszysz ,że się czepiasz , albo jeszcze gorzej .
Jak ktoś mi raptem wstawia stos przepisów na owoce morza , pieczenie jagnięce ( ciekawe gdzie zdobywa jagnięcinę ) w winie - czyli potrawy luksusowe a jednocześnie nie stać go na aparat fotograficzny za 500 zł ( i jeszcze na raty można brać ) to co o tym sądzisz ?
Zawsze mi się wydawało że użytkownicy stron kulinarnych to specyficzny ludek maniaków kulinarnych . Takich co to uwielbiają sprawdzać jak smakuje coś nowego , testują nowe smaki , uczą się całe życie , nie ciężko im lepić pierogi , gotować normalny rosół , czy przecierać zupki dla dzieci zamiast karmić je słoikowymi .
Po co ktoś kto nie lubi gotować wchodzi na stronę kulinarną ? Po co wstawia hurtowo przepisane z innych źródeł przepisy ? Bo jest pazerny i tyle .
Wstawiając przepis zaznaczamy w krateczce ,. że tekst zamieszczony obok jest prawdą - ten tekst :
,,... Oświadczam, że przepis (treść oraz zdjęcie) nie został skopiowany z żadnej publikacji tradycyjnej ani elektronicznej i zamieszczając go w serwisie Gotujmy.pl nie naruszam prawa autorskiego...."
Czy ci nieuczciwi zdają sobie sprawę , że to oznacza odpowiedzialność karną ? Fałszywe potwierdzenie nieprawdy - może nie ciekawie skutkować dla plagiatora .
Masz rację - ja ze swoimi 1773 przepisami ( wszystkie ze zdjęciami - wszystkie ugotowane ) - wstawianymi od 3 lat czułam się dumna z rangi Złotego Eksperta . Teraz czuję się jak by mi ktoś napluł w twarz . Moja praca jest nic nie warta . Wysoką rangę można sobie naklepać w 2 miesiące - mało tego - można zgarnąć nagrody na które ja nie będę jeszcze długo mieć punktów ( przy zmianie systemu przelicznik był taki , że dostałam za stare punkty wirtuali tyle ile hurtownik za ok.150 przepisów bez zdjęć - ile czasu mu to zajęło ? ) .
Nie ma systemów idealnych ale przykro mi ale ten gdzie daje się 20 punktów za przepis bez zdjęcia - 25 za przepis z 1 zdjęciem - a 30 za przepis z sesją krok po kroku jest dla mnie absurdalny .Promuje plagiatorów i cwaniaków .
Druga sprawa to to , że nie ma automatycznej odpowiedzialności za plagiaty . Dla mnie ktoś kto zostaje raz przyłapany na kopiowaniu -powinien zostać pouczony ( bo może nie wie , a przepisy zablokowane ) , drugi raz zostaje przyłapany - wyzerować konto ze wszystkich punktów - trzeci raz - blokada konta i tyle .
Co do Twojego pytania o twoje przepisy zamieszczone gdzie indziej . Zasada jest taka- nie wolno wstawiać identycznego opisu ( zdjęcie i składniki mogą pozostać nie zmienione ) . Właściciel strony chce uniknąć hurtowego przenoszenia przepisów z innych stron które będą w Googlach kierowały nie tylko na Gotujmy.pl ale i inne strony . Trzeba przepis przeedytować ( opisać po nowemu ) , Nowy przepis można zamieszczać w niezmienionej formie pod warunkiem , że najpierw będzie zamieszczony tu , a dopiero potem gdzie indziej ( musi tam być podana data i godzina zamieszczenia żeby można było sprawdzić ) - jeśli takiej możliwosci nie ma lepiej tekst opisu procedury przeedytować .
Trzymaj się - gotuj - wstawiaj przepisy i uwierz mi jest tu wielu maniaków ( takich jak ja ) , którzy gotowanie uwielbiają i nie siedzą tu dla nagród tylko dla tego , że to lubią .
Dlaczego?
Obserwuj wątekOdp: Dlaczego?
Babciagramolka
Jak ktoś mi raptem wstawia stos przepisów na owoce morza , pieczenie jagnięce ( ciekawe gdzie zdobywa jagnięcinę ) w winie - czyli potrawy luksusowe a jednocześnie nie stać go na aparat fotograficzny za 500 zł ( i jeszcze na raty można brać ) to co o tym sądzisz ?
Zawsze mi się wydawało że użytkownicy stron kulinarnych to specyficzny ludek maniaków kulinarnych . Takich co to uwielbiają sprawdzać jak smakuje coś nowego , testują nowe smaki , uczą się całe życie , nie ciężko im lepić pierogi , gotować normalny rosół , czy przecierać zupki dla dzieci zamiast karmić je słoikowymi .
Po co ktoś kto nie lubi gotować wchodzi na stronę kulinarną ? Po co wstawia hurtowo przepisane z innych źródeł przepisy ? Bo jest pazerny i tyle .
Wstawiając przepis zaznaczamy w krateczce ,. że tekst zamieszczony obok jest prawdą - ten tekst :
,,... Oświadczam, że przepis (treść oraz zdjęcie) nie został skopiowany z żadnej publikacji tradycyjnej ani elektronicznej i zamieszczając go w serwisie Gotujmy.pl nie naruszam prawa autorskiego...."
Czy ci nieuczciwi zdają sobie sprawę , że to oznacza odpowiedzialność karną ? Fałszywe potwierdzenie nieprawdy - może nie ciekawie skutkować dla plagiatora .
Masz rację - ja ze swoimi 1773 przepisami ( wszystkie ze zdjęciami - wszystkie ugotowane ) - wstawianymi od 3 lat czułam się dumna z rangi Złotego Eksperta . Teraz czuję się jak by mi ktoś napluł w twarz . Moja praca jest nic nie warta . Wysoką rangę można sobie naklepać w 2 miesiące - mało tego - można zgarnąć nagrody na które ja nie będę jeszcze długo mieć punktów ( przy zmianie systemu przelicznik był taki , że dostałam za stare punkty wirtuali tyle ile hurtownik za ok.150 przepisów bez zdjęć - ile czasu mu to zajęło ? ) .
Nie ma systemów idealnych ale przykro mi ale ten gdzie daje się 20 punktów za przepis bez zdjęcia - 25 za przepis z 1 zdjęciem - a 30 za przepis z sesją krok po kroku jest dla mnie absurdalny .Promuje plagiatorów i cwaniaków .
Druga sprawa to to , że nie ma automatycznej odpowiedzialności za plagiaty . Dla mnie ktoś kto zostaje raz przyłapany na kopiowaniu -powinien zostać pouczony ( bo może nie wie , a przepisy zablokowane ) , drugi raz zostaje przyłapany - wyzerować konto ze wszystkich punktów - trzeci raz - blokada konta i tyle .
Co do Twojego pytania o twoje przepisy zamieszczone gdzie indziej . Zasada jest taka- nie wolno wstawiać identycznego opisu ( zdjęcie i składniki mogą pozostać nie zmienione ) . Właściciel strony chce uniknąć hurtowego przenoszenia przepisów z innych stron które będą w Googlach kierowały nie tylko na Gotujmy.pl ale i inne strony . Trzeba przepis przeedytować ( opisać po nowemu ) , Nowy przepis można zamieszczać w niezmienionej formie pod warunkiem , że najpierw będzie zamieszczony tu , a dopiero potem gdzie indziej ( musi tam być podana data i godzina zamieszczenia żeby można było sprawdzić ) - jeśli takiej możliwosci nie ma lepiej tekst opisu procedury przeedytować .
Trzymaj się - gotuj - wstawiaj przepisy i uwierz mi jest tu wielu maniaków ( takich jak ja ) , którzy gotowanie uwielbiają i nie siedzą tu dla nagród tylko dla tego , że to lubią .