Pierwsze trzy wypowiedzi zignoruję, z czwartą się zgadzam, ale co do piątej to mam zastrzeżenia. Jakbyś poszperała w archiwum to byś znalazła dużo wcześniejszy wątek, który sam otworzyłem...Też chodziło o obiady....W wątku "co dziś na obiad" często uczestniczę, a nawet dodaję zdjęcia. Bardzo go lubię w szczególności gdy nie mam pomysłu na obiad. Nie należy mylić pojęć...żartowanie sobie, a kpina czy wyśmiewanie się. Są to dwie różne (skrajne) sprawy. Lubię żartować i śmiać się, ale nigdy (tak myślę) z nikogo się nie wyśmiewam. No może małym wyjątkiem były te "nieszczęsne" DROPY....Być może niektóre moje żarty są "trudne" ale nigdy nie uderzają w nikogo złośliwie. Jeśli ktoś myśli inaczej to jest w błędzie.
Do bahusa:)
Obserwuj wątekOdp: Do bahusa:)
Bahus