Jest mały problem....ciasta upiec mogę , zjeść nie , mormalnie nie lubie , ma ktoś coś takiego?...raz na rok zjem karpatkę albo cos w tym rodzaju , jakis tam słomnicki placek , ale żeby je jeść tak normalnie?...dla mnie fe! tak juz mam - najlepsze ciasto dla mnie to rolada ...z boczku
do poczytania
Obserwuj wątekOdp: do poczytania
jarek-energy