Dowcipy kulinarne

Obserwuj wątek

Odp: Dowcipy kulinarne

malgorzata
Maz wraca do domu i zona przeprasza:
-Wiesz kochanie, dzis nie bedzie obiadu. Pradu nie bylo.
-Co Pradu nie bylo? Przeciez mamy piec na gaz!
-Tak, ale otwieracz do puszek jest elektryczny..

Odpowiedz na/ edytuj Dowcipy kulinarne