Sama jestem mama i jedno dziecko nie równasie drugiemu. Jesli dziecko zachowuje sie w miare poprawnie to nie mam nic przeciwko.
Niestety czasami trafiają się maluchy wrzeszczace wniebogłosy, plujace jedzeniem, dłubiace w nosie itp. Takim szkrabom to ja dziekuje. Nie po to ktos idzie do lokalu zeby mu inni obrzydzali jedzenie.
A jesli ktos nie przepada za dziecmi tak poprostu to niech idzie do lokalu wieczorem tak jak napisała Chupi.
Dziecko w restauracji
Obserwuj wątekOdp: Dziecko w restauracji
caroline1983
Niestety czasami trafiają się maluchy wrzeszczace wniebogłosy, plujace jedzeniem, dłubiace w nosie itp. Takim szkrabom to ja dziekuje. Nie po to ktos idzie do lokalu zeby mu inni obrzydzali jedzenie.
A jesli ktos nie przepada za dziecmi tak poprostu to niech idzie do lokalu wieczorem tak jak napisała Chupi.