Hehe. Dżdżownice...dobre! Chętnie bym spróbował Ale nie chodzi tylko o te najgorsze potrawy, niektóre są bardzo wyrafinowane, lecz tylko dla wojowników. Znacie może "Czekoladę po aztecku"? Był to bowiem napój, który był bardzo popularny wśród Azteków i był napojem tylko dla wojowników (obecnie też spożywany), kobiety i dzieci nie mogły czegoś takiego tknąć.Szczególnie raczył się nią Montezuma. Przyrządzano ją z mielonych ziaren kakaowca, doprawiano papryką chilli, pieprzem i wanilią więc była gorzka i pikantna i pito ją bardzo gorącą
W ten oto sposób spożywano czekoladę zanim Europejczycy ją "popsuli" cukrem i zrobili dzisiejszą znaną nam wersję
Odpowiedz na/ edytuj Egzotyka i inne... dziwactwa ;)
Egzotyka i inne... dziwactwa ;)
Obserwuj wątekOdp: Egzotyka i inne... dziwactwa ;)
Creator
W ten oto sposób spożywano czekoladę zanim Europejczycy ją "popsuli" cukrem i zrobili dzisiejszą znaną nam wersję