Ja mieszkam w Londynie, kielbaski angielskie robia, tak mi sie wydaje z resztek po swini i papieru toaletowego, tak przynajmniej smakuja i wygladaja...
Ja nie moge zapomniec jak przeczytalam kiedys w gazecie, ze gdzies tam w Azji biznesmeni slono placa, za malpi mozdzek, a podawany jest on nastepujaco: malpa jest pod stolem w klatce i na zywca ma trepanacje, coby mogli swiezy w temperaturze ciala malpy spalaszowac prosto z czaszki.....
W tym samym artykule bylo o virgin sushi - duzo przyjemniejsza opcja, po prostu sushi poukladane na ciele nagiej kobiety.
Odpowiedz na/ edytuj Egzotyka i inne... dziwactwa ;)
Egzotyka i inne... dziwactwa ;)
Obserwuj wątekOdp: Egzotyka i inne... dziwactwa ;)
cremebrule
Ja nie moge zapomniec jak przeczytalam kiedys w gazecie, ze gdzies tam w Azji biznesmeni slono placa, za malpi mozdzek, a podawany jest on nastepujaco: malpa jest pod stolem w klatce i na zywca ma trepanacje, coby mogli swiezy w temperaturze ciala malpy spalaszowac prosto z czaszki.....
W tym samym artykule bylo o virgin sushi - duzo przyjemniejsza opcja, po prostu sushi poukladane na ciele nagiej kobiety.