Tort zamówiony Lubię robić różne rzeczy dla córki, bo wiem, że kiedyś będzie opowiadała o tym moim wnukom. Wspólnie spędzone, radosne chwile, wspomina się najmilej i najdłużej.
Zauważyłam, że na wsiach Komunia, właściwie przygotowanie do niej, wygląda trochę inaczej niż w mieście, choć pewnie to też bywa różnie. Tutaj, rodzice plotą wianki, przyozdabiają Kościół. Musiałam uprać flagi, wstęgi i potem je wyprasować - ostatecznie, będziemy je wieszać. W Kościele trzeba będzie umyć szyby (o ile razem z nimi nie polecę hen! ), wysprzątać go. Raz do roku każdy musi wysprzątać Kościół i ozdobić go kwiatami, mogłabym jeszcze wymieniać i wymieniać... ale najwyraźniej to się dzieje i podejrzewam, że nie tylko na wiosce, w której w tej chwili mieszkam (ale niedługo stąd czmychnę ) Nikt mnie nie zapytał, czy chcę, czy w ogóle mogę.. Mam to zrobić i już Ale skupiam się na tym co dla nas najważniejsze, czyli wspaniała atmosfera i wyjątkowe chwile dla mojej córki, bo przecież coś w tym wszystkim musi być radosnego. Jeden dzień, a tyle przygotowań, ale tak już jest zawsze, czyż nie?
Galeria fotograficzna.
Obserwuj wątekOdp: Galeria fotograficzna.
Sarenka
Zauważyłam, że na wsiach Komunia, właściwie przygotowanie do niej, wygląda trochę inaczej niż w mieście, choć pewnie to też bywa różnie. Tutaj, rodzice plotą wianki, przyozdabiają Kościół. Musiałam uprać flagi, wstęgi i potem je wyprasować - ostatecznie, będziemy je wieszać. W Kościele trzeba będzie umyć szyby (o ile razem z nimi nie polecę hen! ), wysprzątać go. Raz do roku każdy musi wysprzątać Kościół i ozdobić go kwiatami, mogłabym jeszcze wymieniać i wymieniać... ale najwyraźniej to się dzieje i podejrzewam, że nie tylko na wiosce, w której w tej chwili mieszkam (ale niedługo stąd czmychnę ) Nikt mnie nie zapytał, czy chcę, czy w ogóle mogę.. Mam to zrobić i już Ale skupiam się na tym co dla nas najważniejsze, czyli wspaniała atmosfera i wyjątkowe chwile dla mojej córki, bo przecież coś w tym wszystkim musi być radosnego. Jeden dzień, a tyle przygotowań, ale tak już jest zawsze, czyż nie?