U nas, okolo poludnia, byloj 2,5 stopnia na plusie, sniegu nie ma duzo, sa tylko pozostalosci tego, co spadlo kilka dni temu. Wczroaj tez padalo, ale krotciutko i bardzo drobnymi platkami, tak, ze prawie nic nie napadalo. Dzisiaj wydrapywalam lod z szyb, a ze bylismy juz spoznieni i okazalo sie, ze nie mamy zadnego odmrazacza, ani tez skrobaczki, szukajac czegos przydatnego, wewnatrz auta, znalazlam opakowanie z witaminami, ktore okazazalo sie byc znakomita skrobaczka A tych witaminek, a dokladniej magnezu, szukalam od dawna i nie moglam ich nigdzie znalezc, a po powrocie z Polski, zapomnialam ich zabrac z auta, i jak widac, zapominalstwo, moze czasami wyjsc nam na dobre
Galeria fotograficzna.
Obserwuj wątekOdp: Galeria fotograficzna.
Sarenka