Gawędy o bigosie.

Obserwuj wątek

Odp: Gawędy o bigosie.

luna19
  • luna19

  • Posty: 1158
  • Przepisy: 572
  • Artykuły: 0
lubimy lubimy
Nie bardzo lubię dyskutowac na temat bigosu dlatego ze kazdy region gotuje bigos inaczej i to wlasnie jego jest najlepszy .. Jadlam kiedys bigos pod Warszawą i powiem szczeże ze gorszego nie jadlam w życiu.. Jak zobaczylam to na talerzu to pomyślalam ze gospodyni go po prostu nie dokonczyla doprawiac.. wygladal troche jak kapuśniak na żeberkach..
Osobiście gotuję kilka roznych rodzajów.. I będzie to świąteczny ten z najwiekszą ilością miesa i przypraw ; grzybki, śliwki suszone, koniecznie jałowiec i czasem wino. Dodaję koncentrat pomidorowy i podprawiam sosem pieczeniowym. (nie używam zasmażek) tylko w wyjątkowych sytuacjach .. Wiem ze odezwą sie tu panie ktore nie dodają koncentratu ale co tam.. mnie smakuje taki jak gotuje moja mama i juz. Czasem gotuję bigosik ze słodkiej kapusty, taki na szybko , kawalek podsmażanego indyka boczek , kiełbasa przyprawy (dużo przypraw) .. i tez pomidory. Tak po prostu gotuje sie w moich Lubelskich stronach. I tu nie ma jakiegoś konkretnego przepisu .. raczej intuicja podczas gotowania .


Dodam tu jeszcze taką historyjkę Przyjechala kiedys kuzynka z Niemiec ze swoim facetem Niemcem na wesele .. A tam jest tak, ze jak inni dowiadują sie ze ktos jedzie do polski to koniecznie musi w polsce spróbować bigosu i opowiedzieć jak tez ten przysmak smakuje. No i kiedy bigos wylądowal na stole to on za żadne skarby nie chcial tego spróbowac bo mu to źle wyglądało... a ze nikt niemieckiego nie znal a on nie znal Polskiego zdany byl tylko na kuzynke ... Jakos udalo jej sie przetlumaczyć by skosztowal ... no i .... i dopiero zaczął jeść, przysiadł sie do michy na dobre haha kazal sobie nałożyć też w słoik zeby na drugi dzień jeszcze raz posmakować



zmieniono 2 razy (ostatnio 24 wrz 2010 17:01 przez luna19)

Odpowiedz na/ edytuj Gawędy o bigosie.