A ja najbardziej lubię kaszę gryczaną z sosem z suszonych borowików jako dodatek do zrazów wołowych po staropolsku. Kiedyś jak pracowałem w dobrej knajpie w Brukseli...to za tę potrawę otrzymałem wyróżnienie. A to nie byle co gdy konkurencyjne potrawy dotyczą wyrafinowanych potraw z np. truflami.
Szkoła gotowania
Obserwuj wątekOdp: Gotowanie kaszy gryczanej
Bahus