Wszystko jest fajne, przeglądam też różne przepisy i tak sobie myślę, im więcej potrawy udziwniamy tym bardziej My się nakręcamy. Ciekaw jestem tylko czy zwykły Kowalski takie dania robi. Wolę więc wstawić przepis o zwykłym placku ziemniaczanym niż z ekskluzywnymi dodatkami. To czysty snobizm. Wolę gotować dla Kowalskiego niż wydziwiać. Ilu jest takich , których stać na dziwne potrawy a ilu jest Kowalskich? Kowalski ugotuje z podstawowych produktów a nie będzie szukał drożyzny. W gazetkach możemy sobie poczytać ale i tak zjemy np. zalewajkę i kawał kaszanki. Nie neguję ciekawych potraw ale patrzę realnie.
Odpowiedz na/ edytuj gotowanie z kolorowych gazetek....
gotowanie z kolorowych gazetek....
Obserwuj wątekOdp: gotowanie z kolorowych gazetek....
Pojemsobie