Ja ziemniaki zawsze zalewam zimną wodą. Jak gdy o nich zapomnę, albo zdarzy się coś nieplanowanego to kroję je na mniejsze kawałki, które szybciej się ugotują, potem wrzucam do większego niż zwykle garnka i gotuję na większym ogniu pilnując żeby woda nie wyparowała. Na szczęście zdarza się tak bardzo rzadko
Gotowanie ziemniaków
Obserwuj wątekOdp: Gotowanie ziemniaków
misia5