Oczywiście,że gotuję
robimy kanapki, które wyglądają jak postaci z bajek - ile to radości, kiedy zwykła kanapka z żółtym serem, jajkiem, pomidorem i szczypiorkiem staje się Sponge Bob'em Kanciastoportym Albo jajka i pomidory zamieniają się w muchomorki.
Gotujemy, pieczemy wspólnie, kiedy tylko synek ma na to ochotę. Nie zachęcałam go jakoś specjalnie ani kolorowymi zestawami dla małego kuchcika, ani niczym innym. Zresztą to 5-letni odkrywca i bardziej go interesuje prawdziwy mikser niż kolorowe dziecięce przyrządy. No i lubi jeść - po mamusi jak byl maleńki to kladłam go gdzieś na blacie w nosidełku, potem w krzesełku do karmienia, potem już siedział, patrzył, mieszał, brudził i siebie i wszystko wokół, ale ile to zabawy...
Teraz chętnie kroi jabłka do suszenia, warzywa na sałatkę, wykrawa ciasteczka, etc, etc. Pomocnik pierwsza klasa
gotujecie z dziećmi?
Obserwuj wątekOdp: gotujecie z dziećmi?
Rossie
robimy kanapki, które wyglądają jak postaci z bajek - ile to radości, kiedy zwykła kanapka z żółtym serem, jajkiem, pomidorem i szczypiorkiem staje się Sponge Bob'em Kanciastoportym Albo jajka i pomidory zamieniają się w muchomorki.
Gotujemy, pieczemy wspólnie, kiedy tylko synek ma na to ochotę. Nie zachęcałam go jakoś specjalnie ani kolorowymi zestawami dla małego kuchcika, ani niczym innym. Zresztą to 5-letni odkrywca i bardziej go interesuje prawdziwy mikser niż kolorowe dziecięce przyrządy. No i lubi jeść - po mamusi jak byl maleńki to kladłam go gdzieś na blacie w nosidełku, potem w krzesełku do karmienia, potem już siedział, patrzył, mieszał, brudził i siebie i wszystko wokół, ale ile to zabawy...
Teraz chętnie kroi jabłka do suszenia, warzywa na sałatkę, wykrawa ciasteczka, etc, etc. Pomocnik pierwsza klasa