To ja z góry mówię , że nie chcę oceniać ( nawiązuję do propozycji Bahusa ) .Lubię nagrody i bawi mnie ich zdobywanie . Zgadzam się z Tobą i nie zacznę raptem gotować po 3 obiady , żeby zdobyć punkty- wstawiam to co gotuję - jak mam ,, dobry dzień ,to jest coś nowego ( nawet kilka przepisów ) - jak mam lenia to wyciągam to co w zamrażarce .

Pomysł ze zmienną oceną przepisów bez zdjęć dobry - ja bym zmieniła trochę i dała tak : za przepis bez zdjęcia 5 punktów i dodatkowe punkty za przepis super ciekawy + 5 punktów , za nowinkę czyli coś wg Moderatora co nie pojawiało się w necie + 5 punktów , za bardzo dokładne opisanie znanej potrawy ( np robienia makaronu ) + 5 punktów .Razem było by 20 punktów ale za dobry przepis .

Ponownie ,,upominam ,, się przy okazji o licznik minimalnej ilosci znaków w opisie procedury przygotowania , żeby z automatu wyeliminować wszelkie ,,skrótowce ,,, a pozostałym wstawiajacym normalne przepisy dać możliwość kontroli , że przepis na pewno przejdzie weryfikacje długości .