Grzechy kuchenne Polaków

Obserwuj wątek

Odp: Grzechy kuchenne Polaków

efu7
  • efu7

  • Posty: 15
  • Przepisy: 0
  • Artykuły: 0
Za dużo soli, za dużo tłuszczu, rozgotowywanie warzyw, za mało warzyw...

Jedną z najgorszych cech (nie tylko) Polaków w kuchni jest nieumiejętność doprawiania. Większość woli pójść na łatwiznę i kupić kostki rosołowe, coś w rodzaju vegety, gotowe sosy, dania z proszku, przyprawy z dodatkami typu glutaminianu, beznzoesan.

Na szczęście coraz większa jest dostępność produktów naturalnych, ale nawet kupując musztardę trzeba czytać etykietę.

I o ile zjedzenie raz na jakiś czas dania na szybko ze słoika nie jest wielkim grzechem kulinarnym, to żywienie się tak na co dzień jest tragedią, przede wszystkim dla zdrowia naszego organizmu, ale też dla portfela. Po sobie widzę, że kiedyś, jak dopiero uczyłam się o gotowaniu i jedzeniu (metodą prób i błędów), to wydawałam więcej na składniki, niż teraz.

Np. można kupić za sześć złotych sos śmietanowo-grzybowy, zawierający zbędne dodatki i niezbyt dobry w smaku, a można samemu nazbierać i ususzyć grzyby (lub dostać je od babci ), opakowanie dobrej śmietany, odpowiednio doprawić i koszt takiego sosu wychodzi za dwa złote A to tylko przykład jeden z wielu

Czy polska kuchnia istnieje? Jest parę potraw uznawanych za typowo polskie, choć często ich rodowód nie jest tak dawny, jak mogłoby się wydawać. Śmiało jednak można postawić na zupy, pierogi (ruskie, z kapustą i grzybami), gołąbki, bigos, zrazy wołowe z ogórkiem kiszonym i boczkiem, flaczki (je się je w różnych krajach, ale chyba tylko u nas doprawia majerankiem zamiast, np. dusić w pomidorach), różne kiszonki, marynaty, przetwory warzywne i owocowe.

Odpowiedz na/ edytuj Grzechy kuchenne Polaków