humanitarna "kuchnia"

Obserwuj wątek

Odp: humanitarna "kuchnia"

annajot
  • annajot

  • Posty: 298
  • Przepisy: 9
  • Artykuły: 0
ja tam w ogole nie jem mięsa, bo i po co?

"W dobie hodowli przemysłowej zwierząt, najważniejsza stała sie ilośc wyprodukowanego mięsa. Skutkuje to więc jakością pożywienia mięsnego. Przeciętny zjadacz mięsa nie zdaje sobie sprawy z tego, co tak naprawdę wchłania w swoim kotlecie podczas obiadu. Tymczasem razem z mięsem, poza cholesterolem - głównym powodem miażdżycy, zawałów serca, nadciśnienia, udaru mózgowego, do naszych organizmów mogą wtargnąc dioksyny, priony, komórki raka i wirusy wywołujące choroby nowotworowe. Mięso zawiera duże ilości pestycydów i antybiotyków, którymi karmione są zwierzęta hodowlane, substancje hormonalne, trujące glikozydy, wreszcie adrenalinę, związaną ze stresem zwierząt podczas hodowli i ich uśmiercania." (http://www.wegetarianie.pl/htmlp-5.html)

Odpowiedz na/ edytuj humanitarna "kuchnia"