ja tam TYSKIE ponad wszystkie hihi..lubie tez ZYWCA ale te nie za czesto moj menio za zywcem nie przepada wiec zostalismy przy tyskim,od czasu do czasu dla odmiany smaku Veltins lub Krombacher albo Efes
a tu wierszo -reklama jesli chodzi o piwka hihi oczywiscie nie mojego autorstwa wyszukane w necie))

Pijmy kochani piwo a żywo!
To życiodajno-imprezowe paliwo,
rankiem, nocą, bez względu na porę
może Żuberka chlapniemy wieczorem?
Albo Wojaka-nie minie chwila
jak z chłopakami ruszy-do cywila.
Zanim procenty uderzą mi w głowę
skuszę się jeszcze na Mocne Dębowe,
Już całkiem pijacka dopada mnie wena
hmmm... Dołożę jeszcze Heinekena!
A potem Reddsa-jabłkowego
Oj! Zabawa niezła, koleżanko! kolego!
Na tak poetycko-upojnej niwie
nie umknie mej uwadze Żywiec,
Albo i Harnaś, piwo jak dąb,
że też nie wspomnę o Warce Strong!
Jako wytrawni piwosze wiecie,
że Calsberg to prawdopodobnie najlepsze piwo na świecie,
Aha,ziomale ze Śląska Górnego:
Dyć mogymy być dumni z naszego Tyskiego!
Pijmy więc browce, póki czas,
Dopóki piwna energia w nas!

Karolina Malecka)