hehehe no u mnie rodzina jest dość pracowita mi sprawia przyjemność gotowanie i lubię robić wiele rzeczy na święta (jak ktoś jest leniwy to ma w święta problem) Uważam że grunt to organizacja to co można robi się wcześniej i zamraża zresztą przydatna jest duża rodzina bo każdy coś zrobi i przyniesie (chyba że są jakieś lenie i robią z siebie wielkie państwo to wtedy się nie zaprasza i niech siedzą sami ) zresztą ja mam na Wigilię te same potrawy od lat więc już jest schemat opracowany tak żeby się nie namęczyć. Jak chodziłam do szkoły to nienawidziałam świąt bo trzeba było się uczyć bo niedługo kończył się semestr a jak się teraz pracuje to jest bosko dużo czasu i zero stresu