oj widze ,ze sie nie zrozumielismy
mialam na mysli taka oto sytuacje:
okolo godziny 14 w na dworze pod parasolem siedza sobie 2 pary z dziecmi.
ogolnie patrzac nie wyglada to na nic nienormalnego.
Hm... dzieci biegaly wsrod doroslych ,ktorzy to nie pamietali nawet do kogo i oczym rozmawiaja...
A dzieci..jak to dzieci nie komentuja ale zapamietuja.
Wniosek moj byl taki: zeby pic z glowa i w odpowiednim towarzystwie.
Fakt : wszystko zalezy od tego kto ile moze... smiesza mnie czasem obrazki,gdzie widac ze "spozywajacy"uwaza,ze wl;asnie on jest najbardziej trzezwy z calego towarzystwa
Nastepnym razem opisze dokladnie sytuacje -wtedy nie powinno dojsc do jakichkolwiek scysji
Odpowiedz na/ edytuj jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???
jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???
Obserwuj wątekOdp: jakich zachowań nie tolerujecie przy stole???
Karolla
mialam na mysli taka oto sytuacje:
okolo godziny 14 w na dworze pod parasolem siedza sobie 2 pary z dziecmi.
ogolnie patrzac nie wyglada to na nic nienormalnego.
Hm... dzieci biegaly wsrod doroslych ,ktorzy to nie pamietali nawet do kogo i oczym rozmawiaja...
A dzieci..jak to dzieci nie komentuja ale zapamietuja.
Wniosek moj byl taki: zeby pic z glowa i w odpowiednim towarzystwie.
Fakt : wszystko zalezy od tego kto ile moze... smiesza mnie czasem obrazki,gdzie widac ze "spozywajacy"uwaza,ze wl;asnie on jest najbardziej trzezwy z calego towarzystwa
Nastepnym razem opisze dokladnie sytuacje -wtedy nie powinno dojsc do jakichkolwiek scysji