Podobno moja babcia próbowała stosowac te metody na mnie. Pomogło jak pediatra ja ochrzanił ze dziecko to nie tucznik i samo wie ile jeśc. Mojej mamie tez juz na nia opadały ręce bo twierdziła że szczupłe dziecko to jest "zabiedzone".
Odpowiedz na/ edytuj Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
Obserwuj wątekOdp: Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
caroline1983