Niby proste, a jednak ciężko. Zawsze mi szkoda, ze ciotka stała cały dzień przy garach, dziadkowie w ogóle nie uznają odmawiania i pytają z czego chcę się odchudzać (najczęściej pada z kości na ości, chociaż sadełko wychodziło bokiem).
Stanowcze uprzejme nie! Aż do skutku. Zamiast dokładki można poprosić o dodatkową herbatę, jeśli już koniecznie gospodarz chce się wykazać
Odpowiedz na/ edytuj Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
Obserwuj wątekOdp: Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
dyniowata
Stanowcze uprzejme nie! Aż do skutku. Zamiast dokładki można poprosić o dodatkową herbatę, jeśli już koniecznie gospodarz chce się wykazać