Nadmierne artykułowanie że ja się odchudzam jest tak samo niegrzeczne jak natrętne nagabywanie do jedzenia .Kiedy jeszcze się odchudzałem przyjąłem zasadę środka bardzo mało pieczywa,ziemniaków i moich ulubionych tłustych kąsków to sprawiało że cały czas jadłem i nie rzucałem się w oczy , co do alkoholu 100% zgadzam się z Kazkiem.Mentalność polska naszych starszych członków rodziny jest taka a nie inna , i nie raz trzeba porostu nie rzucać się w oczy by cokolwiek zjeść w świętym spokoju .
Odpowiedz na/ edytuj Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
Obserwuj wątekOdp: Jestem na diecie... Jak to wytłumaczyć rodzinie?
majgrz11maja