Ja to moge tylko o tej chodowli pogadać
Jakieś 9 lat temu wyrosło u mnie na podwórku, jakieś dziwne zielsko.
Ładne było i nikt nie wiedział co to jest, więc rosło sobie otoczone opieką.
Myśleliśmy że jakaś bylinka, takie ładne listeczki... A kiedy wyrosło.... no ... do pokaźnych romiarów, ok 2 m, odwiedziła nas babcia. Patrzy na to zielsko ze spokojem i pyta - a po co wam to konopie przed domem?
O jezu wpadłam w szał. No tak to było konopie indyjskie!
Poczekaliśmy do wieczora, i piękne drzewko zostało wyrwane, zniszczone i zakopane. Uff .. dobrze że nikt z okolicy nie wiedział co to jest bo byłaby draka.
Teraz już wiem jak to wygląda Całe lato patrzylam jak mi pięknie rośnie
Gdyby nie incydent z babcią to na nastepny rok pewnie mialabym kilka
Kochasm Was....ale...
Obserwuj wątekOdp: Kochasm Was....ale...
luna19
Jakieś 9 lat temu wyrosło u mnie na podwórku, jakieś dziwne zielsko.
Ładne było i nikt nie wiedział co to jest, więc rosło sobie otoczone opieką.
Myśleliśmy że jakaś bylinka, takie ładne listeczki... A kiedy wyrosło.... no ... do pokaźnych romiarów, ok 2 m, odwiedziła nas babcia. Patrzy na to zielsko ze spokojem i pyta - a po co wam to konopie przed domem?
O jezu wpadłam w szał. No tak to było konopie indyjskie!
Poczekaliśmy do wieczora, i piękne drzewko zostało wyrwane, zniszczone i zakopane. Uff .. dobrze że nikt z okolicy nie wiedział co to jest bo byłaby draka.
Teraz już wiem jak to wygląda Całe lato patrzylam jak mi pięknie rośnie
Gdyby nie incydent z babcią to na nastepny rok pewnie mialabym kilka