Dziś konik witał się ze mną przez okno w kuchni Przykładał głowę do szyby gdy ja przykładałam rękę Posiedziałam też na zewnątrz, na słoneczku( grzeje dzis bardzo wiosennie - taka fototerapia Koty też się wygrzewały. Podczas gdy ja wertowałam ksiażkę Obiady na każdy dzień roku z 1988....Fredek znalazł sobie inną miejscówkę - Książkę KUCHNIA POLSKA z 1957 r koneser he he
Odpowiedz na/ edytuj Kociaki, psiaki i inne zwierzątka...
Kociaki, psiaki i inne zwierzątka...
Obserwuj wątekOdp: Kociaki, psiaki i inne zwierzątka...
thegrooba