Wspaniale byłoby mieć w kuchni takiego asystenta w postaci Multicookera Philips i to z wiadomych powodów, to przecież wymarzony pomocnik po którym nie trzeba sprzątać, poprawić go i nie trzeba mu dyktować co ma teraz zrobić...a na dodatek można go wszędzie ze sobą zabrać. Wszyscy dobrze wiemy, że trudno jest o dobrego pomocnika, a już o takiego który wszystko potrafi i na dodatek nie trzeba mu dwa razy powtarzać Asystenci wszechstronnie utalentowani zawsze są w cenie...a Multicooker ma same przydatne i pożyteczne programy i co więcej w jednym urządzeniu. Ugotuje, upiecze, usmaży...od ideał.
Po pierwsze...nie posiadam parowaru, a to sprytne urządzonko wyposażone jest w funkcje gotowania na parze, więc nie traci cennych witamin i minerałów,
po drugie...nie posiadam mikrofali, a Multicooker potrafi odgrzać przyrządzony posiłek,
po trzecie… smażenie niektórych produktów to istna udręka, np. ryb mrożonych - tłuszcz pryska na wszystkie strony świata
po czwarte...ugotować idealny ryż..trzeba mieszać, aby nam nie przywarł, trzeba pilnować aby nie rozgotował się, a tu proszę...risotto samo się robi,
po piąte...upiecze placek i chleb (a i wypiekacza do chleba też jeszcze nie posiadam).
Tak mogłabym wymieniać i wymieniać…
Reasumując... dla mnie wszystkie funkcje są bardzo cenne i przydatne, ale najbardziej zaskoczyło mnie w tym urządzeniu to, że potrafi przygotować przetwory. Każdy dobrze wie, jeśli chociaż raz w życiu robił domowe konfitury ile czasu zajmują powidła i dżemy...a kto z nas nie lubi domowych przetworów?
I na koniec...wreszcie mój małżonek przestałby pytać w jakim garnku/patelni/naczyniu ma daną potrawę przygotować, a ja nie miałabym po jego kulinarnych eksperymentach ton naczyń do mycia i całego bajzlu w kuchni Przyjemne z pożytecznym…
PS Swoją recenzję bardzo chętnie zamieszczę i podzielę się spostrzeżeniami
Odpowiedz na/ edytuj Konkurs - Multipomoc w Twojej kuchni
Konkurs - Multipomoc w Twojej kuchni
Obserwuj wątekOdp: Konkurs - Multipomoc w Twojej kuchni
Hrabina w kuchni
Po pierwsze...nie posiadam parowaru, a to sprytne urządzonko wyposażone jest w funkcje gotowania na parze, więc nie traci cennych witamin i minerałów,
po drugie...nie posiadam mikrofali, a Multicooker potrafi odgrzać przyrządzony posiłek,
po trzecie… smażenie niektórych produktów to istna udręka, np. ryb mrożonych - tłuszcz pryska na wszystkie strony świata
po czwarte...ugotować idealny ryż..trzeba mieszać, aby nam nie przywarł, trzeba pilnować aby nie rozgotował się, a tu proszę...risotto samo się robi,
po piąte...upiecze placek i chleb (a i wypiekacza do chleba też jeszcze nie posiadam).
Tak mogłabym wymieniać i wymieniać…
Reasumując... dla mnie wszystkie funkcje są bardzo cenne i przydatne, ale najbardziej zaskoczyło mnie w tym urządzeniu to, że potrafi przygotować przetwory. Każdy dobrze wie, jeśli chociaż raz w życiu robił domowe konfitury ile czasu zajmują powidła i dżemy...a kto z nas nie lubi domowych przetworów?
I na koniec...wreszcie mój małżonek przestałby pytać w jakim garnku/patelni/naczyniu ma daną potrawę przygotować, a ja nie miałabym po jego kulinarnych eksperymentach ton naczyń do mycia i całego bajzlu w kuchni Przyjemne z pożytecznym…
PS Swoją recenzję bardzo chętnie zamieszczę i podzielę się spostrzeżeniami