Myślę, że najważniejszą cechą tego urządzenia jest bezpieczeństwo. Wkładamy do środka na przykład jakieś mięsko do podduszenia, nastawiamy minutnik i mamy czas, aby zająć się czymś innym w kuchni albo po prostu wysprzątaniem domu. Nie ma niebezpieczeństwa, że coś się przypali jeśli nie zamieszamy. Oczywiście od czasu do czasu należy sprawdzić jak się ma w środku owe mięsko, ale na pewno praca z Multicookerem jest o wiele bezpieczniejsza i wygodniejsza niż ze zwykłym garnkiem na gazie.

Chciałabym tym sprzętem zacząć wprowadzać innowacje do mojej kuchni. Jestem młodą mężatką i chciałabym, aby moja kuchnia była oryginalna, wyłącznie moja. Oczywiście, bezcenne rady mamy zawsze są na miejscu, jednak brakuje mi odrobiny nowości w gotowaniu. W sierpniu będziemy z mężem obchodzić pierwszą rocznicę ślubu, więc myślę, że Multicooker Philipsa byłby idealnym prezentem! Mam tyle pomysłów na różne potrawy, których jeszcze nie zdążyłam zrealizować - z braku odpowiedniego sprzętu i z braku odpowiedniego pomocnika.

Ostatnio mam także zajawkę na wyrób naturalnych przetworów z truskawek, buraczków czy cukinii. Myślę, że Multicooker pozwoliłby mi zaoszczędzić czas na sprzątaniu po takich wyczynach