Po pierwsze - 20%.
Po drugie - uwielbiam wodę w kazdej postaci. Wychowałam się na wsi, więc piłam i taką ze studni (zimną, orzeźwiającą), i taką z leśnego potoku (w ramach dziecięcych zabaw), i deszczową (w ramach deszczu) Woda bez dodatków jest pyszna!
Ale i z dodotkami niczego sobie - moja babcia robiła wodę z miętą, teściowa dodaje do teo zestawu jeszcze cytrynę, a ja znalazłąm gdzieś w czeluściach internetu przepis na wodę z ogórkiem - wszystkie wersje są pyszne i baaardzo orzeźwiające!
Ale można i na słodko: woda z domowymi sokami ze świeżych owoców to jak dla mnie miód dla duszy - uwielbiam! NAjbardziej z sokiem malinowym (z leśnych malin) oraz wiśniowym...Chociaż dzisiaj mieszkam w mieście, nadal nie wyobrażam sobie soku ze sklepu - zaopatruję się u mamy i tesciowej i już, już sadzę swój własny mały sad w miejscu, gdzie kiedyś stanie mój dom
Odpowiedz na/ edytuj Konkurs - Zdrowa woda w Twoim domu
Konkurs - Zdrowa woda w Twoim domu
Obserwuj wątekOdp: Konkurs - Zdrowa woda w Twoim domu
ubuntu44
Po pierwsze - 20%.
Po drugie - uwielbiam wodę w kazdej postaci. Wychowałam się na wsi, więc piłam i taką ze studni (zimną, orzeźwiającą), i taką z leśnego potoku (w ramach dziecięcych zabaw), i deszczową (w ramach deszczu) Woda bez dodatków jest pyszna!
Ale i z dodotkami niczego sobie - moja babcia robiła wodę z miętą, teściowa dodaje do teo zestawu jeszcze cytrynę, a ja znalazłąm gdzieś w czeluściach internetu przepis na wodę z ogórkiem - wszystkie wersje są pyszne i baaardzo orzeźwiające!
Ale można i na słodko: woda z domowymi sokami ze świeżych owoców to jak dla mnie miód dla duszy - uwielbiam! NAjbardziej z sokiem malinowym (z leśnych malin) oraz wiśniowym...Chociaż dzisiaj mieszkam w mieście, nadal nie wyobrażam sobie soku ze sklepu - zaopatruję się u mamy i tesciowej i już, już sadzę swój własny mały sad w miejscu, gdzie kiedyś stanie mój dom