Wczoraj zapakowałem do worka różne śmieci i odpadki kuchenne. Worek pięknie zawiązałem i zniosłem na dół. Ponieważ do śmietnika mam spory kawałek, więc śmieci położyłem na chodniku pod murem a sam poszedłem do klatki obok gdzie mieszka mój sąsiad i kolega. Gdy wracałem zobaczyłem uciekającego z moim workiem złodzieja...krzyknąłem a ten jeszcze przyśpieszył i zniknął za rogiem...Uśmiałem się serdecznie i żałuję tylko, że nie mogłem zobaczyć jego miny gdy przeglądał łup....
Kradzieże przed Świętami
Obserwuj wątekOdp: Kradzieże przed Świętami
Bahus
Wczoraj zapakowałem do worka różne śmieci i odpadki kuchenne. Worek pięknie zawiązałem i zniosłem na dół. Ponieważ do śmietnika mam spory kawałek, więc śmieci położyłem na chodniku pod murem a sam poszedłem do klatki obok gdzie mieszka mój sąsiad i kolega. Gdy wracałem zobaczyłem uciekającego z moim workiem złodzieja...krzyknąłem a ten jeszcze przyśpieszył i zniknął za rogiem...Uśmiałem się serdecznie i żałuję tylko, że nie mogłem zobaczyć jego miny gdy przeglądał łup....