Witaj
Mój synuś urodził sie 30.01.2010 czyli juz prawie 7 m-cy ma . Ja zaczełam wprowadzac pokarmy stałe krótko przed 4 m-cem. Tak po łyżeczce a to marchewka, a to jabłuszko i kaszki od 4 m-ca. W tej chwili Damian wcina prawie wszystko wiadomo ze z umiarem i przygotowane specjalnie dla Niego. Sama mu gotuję niebawie sie w kupowanie sloiczków.
Co do mięska to jadł juz i filet z kurczaka i indyka i w zeszłym tygodniu łososia. Warzywa lubi bardzo owoce równiez , z zupek preferuje rosołek ale równiez lubi jarzynowe. ( Przepisy podane przezemnie przetestowane polecam ) .
Deserki owocowe robie tez sama zajmuje to troszke czasu wiadomo ale wiem co maluch je a nieukrywam ze sprawia mi to wielką przyjemność. Karmiłam go do 6 m-ca niestety przez te gorączki podczas pobytu w PL(mieszkamy w Norwegii) odrzucił pierś. Wypił juz tez pare razy mleko z kartonika ale ugotowane i nic po tym wszystkim mu niedolegało. Trzeba wszystko podawać z głową.
Wierze ze dasz radę a Twój maluszek bedzie zadowolony z tego co mu mama ugotuję.
Pozdrawiam
Mam pytanie do mam
Obserwuj wątekOdp: Mam pytanie do mam
Aga24
Mój synuś urodził sie 30.01.2010 czyli juz prawie 7 m-cy ma . Ja zaczełam wprowadzac pokarmy stałe krótko przed 4 m-cem. Tak po łyżeczce a to marchewka, a to jabłuszko i kaszki od 4 m-ca. W tej chwili Damian wcina prawie wszystko wiadomo ze z umiarem i przygotowane specjalnie dla Niego. Sama mu gotuję niebawie sie w kupowanie sloiczków.
Co do mięska to jadł juz i filet z kurczaka i indyka i w zeszłym tygodniu łososia. Warzywa lubi bardzo owoce równiez , z zupek preferuje rosołek ale równiez lubi jarzynowe. ( Przepisy podane przezemnie przetestowane polecam ) .
Deserki owocowe robie tez sama zajmuje to troszke czasu wiadomo ale wiem co maluch je a nieukrywam ze sprawia mi to wielką przyjemność. Karmiłam go do 6 m-ca niestety przez te gorączki podczas pobytu w PL(mieszkamy w Norwegii) odrzucił pierś. Wypił juz tez pare razy mleko z kartonika ale ugotowane i nic po tym wszystkim mu niedolegało. Trzeba wszystko podawać z głową.
Wierze ze dasz radę a Twój maluszek bedzie zadowolony z tego co mu mama ugotuję.
Pozdrawiam