Mentalność żebracza

Obserwuj wątek

Odp: Mentalność żebracza

Bahus
  • Bahus

  • Posty: 2977
  • Przepisy: 624
  • Artykuły: 5
Miałem bardzo podobną i wzruszającą sytuację. Było to jakieś dwa trzy lata temu. Stałem w maleńkiej kolejce w sklepiku osiedlowym. Przede mną stała bardzo skromnie ale schludnie i czysto ubrana starsza kobieta. Gdy "doszła" jej kolejka poprosiła o paczkę kopytek. Gdy nadszedł czas płacenia okazało się, że brakuje jej 10 gr (słownie: dziesięć). Ekspedientka młoda dziewczyna zamiast kobiecie podarować tę drobną sumę obrażonym głosem próbowała ją zbyć. Gdy zapytałem dlaczego tak robi usłyszałem "gdybym tak wszystkim darowała to poszłabym z torbami". No może miała rację. Nie wiem. Oczywiście zapłaciłem za te kopytka i zająłem się swoimi zakupami. Przed wyjściem ze sklepu starsza pani na mnie czekała. Ze łzami w oczach zaczęła mi dziękować. Zrobiło mi się nijak. Wyjąłem z portfela 50 zł i dałem tej pani. I wiecie co? Pocałowała mnie w rękę. Zrobiła to tak szybko, że nie zdążyłem ręki "zablokować". Powiedziała mi, że te kopytka miały jej wystarczyć na trzy dni a za to co jej dałem pożyje długo. Koniecznie chciała mi się odwdzięczyć i pytała jak. Na odczepne (bo znowu mi się głupio zrobiło) poprosiłem aby się za mnie pomodliła w pobliskim kościele. Gdy wsiadałem do samochodu widziałem, że drepcze w jego kierunku. Porównajcie mój pierwszy post i ten. Wnioski nasuwają się same.
Opis: Oddany Przyjaciel, który odszedł do krainy wiecznego szczęścia.

Odpowiedz na/ edytuj Mentalność żebracza