Ja zamowilam w pszedszkolu dwie ksiazki do bastlowania.Jedna jest z motywami i tematyka caloroczna ,druga swiateczna.Obie wnusie dostana na Mikolaja po ksiazce.Co do slodyczy to raczej nie kupuje dzieciom ich zbyt wiele moja starsza wnuczka niezbyt przepada za slodkim a ta mniejsza to tylko cukierki i pudynie by jadla))Na swieta starsza z racji ze chodzi do szkoly dostanie pioro do pisania i jakies gry przy ktorych moze sie uczyc pisowni czy tez matematyki,a mlodsza przydalaby sie jaks lalka szmaciana i ubrania bo prawie z wszytskiego corce wyrosla
Mikołajowe prezenty
Obserwuj wątekOdp: Mikołajowe prezenty
Marika_1961