Mój pomysł na plagiatorów

Obserwuj wątek

Odp: Mój pomysł na plagiatorów

Babciagramolka
Bahus- to nie jest moje widzi mi się - i nie występuję w imieniu autora zdjecia czy przepisu- bo tu masz rację tylko autor może dochodzić swoich praw na drodze prawnej .Jest jedno ale - Regulamin wyraźnie mówi o tym , że nie wolno wstawiać zdjęć ani przepisów których nie jest się autorem .Ale nawet nie o to chodzi. Czy nigdy nie pomyślałeś o tym , że ludzie kopiują nie tylko Twoje czy moje przepisy ale i zawodówców ( widziałam już skopiowane zdjęcia Stryjkowskiego, przepisy Marty Gessler czy Kuronia ) .Z nieświadomości robią coś co może mieć dla nich konsekwencje prawne .Jeśli ja pomagając przy sprawdzaniu przepisów przed wstawieniem ( czy nie ma w nich wulgaryzmów, czy sa w dobrej kategorii, czy dobrze się zapisały , czy nie łamią Regulaminu strony ) świadomie przepuszczę taki przepis to powinnam się czuć współwinna złamania Regulaminu .Mało tego jeśli taki ktoś zostanie potencjalnie oskarżony o naruszenie dóbr własnych to ja mu to umożliwię . Czemu z takim uporem potępiasz działania służące przestrzeganiu prawa ? Tak jak Ty chętnie się zgadzam by moje przepisy zamieszczać na blogach czy w innych miejscach po zapytaniu mnie o zgodę , poinformowaniu mnie kto i gdziue chce to zrobić - jeśli chodzi o zdjęcia to zawsze można podac do nich link . Przeciez to takie proste - spytac autora i już - lub podac link. Po co przypisywać sobie autorstwo ?
Piszesz , ze na innych stronach zgłoszenia osób trzecich się ignoruje - no to wybacz to już jest współudział . Jak to ma być - ja zgłaszam np kradzież ( a tym jest skopiowanie cudzej pracy i przypisanie sobie ) - i słyszę - sorry ale nie zajmiemy się tym bo to nie twoja sprawa ? Gratuluję ! Jak Cię będą okradać ( nie koniecznie z przepisu ) to mam się odwrócić bo to nie mój portfel ?
Coś mi się wydaje , ze cały problem polega nie na tym czy uznajemy kopiowanie za nieuczciwość czy nie , a raczej na tym , że ,, przecież to tylko przepisy kulinarne " - takie nic , bzdet - nie poważne zajęcie .
To , ze na innych stronach toleruje się kopiarzy nie dziwi mnie specjalnie - wszak włascicielowi strony chodzi w zasadzie o ogladalność ( czyli ilość wejść na stronę ) - bo to daje zysk z reklam .Tak - taka jest prawda . I dla tego jestem pełna podziwu dla nowych właścicieli tej strony , że zgadzają sie na walkę z plagiatorami .Ilość przepisów na stronie mogła by przecież rosnąć lawinowo , a tak połowa odpada .Tyle , że strona wyrabia sobie dobra markę i to w ostatecznym rozrachunku na pewno przyniesie większe korzyści niż udawanie , że nie ma problemu. W kazdej dziedzinie postawienie na wysoki poziom bardziej się opłaca niż byle jakość .
Jest takie powiedzenie ( jak już cytujemy klasykę ), że,,... z kim przestajesz takim się stajesz ..." . Nie ma co równać w dół .Nakręcanie aktywności przepychankami na forum , plagiatami, pozornym luzem wcześniej czy później się zemści. Bo jestem święcie przekonana , że walka z plagiatami i piractwem rozpocznie się lawinowo ( bo w tym mieści się kopiowanie filmów, muzyki, książek itp itd - przepisy przy tym to pikuś ) .A wtedy wygrane będą strony , bloogi ,, czyste " - bo pozostałe mogą po prostu zniknąć .
Myślę , że ,, w bólach " ale wypracowujemy tu sobie sposób reagowania na kopiarzy taki by nie wprowadzać nerwowej atmosfery na stronie , a by nie byli bezkarni. Osoby które chcą biorą w tym udział- inni nie sa tym absorbowani- mogą się bawić spokojnie i nie jest to jak piszesz nadgorliwość ( a tym bardziej w zestawieniu słownym jakiego użyłeś ) - tylko aktywny udział w życiu strony i dbaniu o jej wizerunek .

Odpowiedz na/ edytuj Mój pomysł na plagiatorów