Ja jestem straszna kociarą(co nie znaczy,ze nie lubię psów)
Zbysiowa nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego Twojego kotka-jest cudny i jota w jotę podobny do pierwszego kota mojej mamy.
Ja w tej chwili nie mam żadnego kiciusia nad czym bardzo ubolewam,a swojego ulubieńca-kotkę Betinę musiałam oddać moim znajomym z powodu wyjazdu,ale tęsknię za nia każdego dnia
Mój przyjaciel, bratnia(?!) dusza
Obserwuj wątekOdp: Mój przyjaciel, bratnia(?!) dusza
kinga
Zbysiowa nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego Twojego kotka-jest cudny i jota w jotę podobny do pierwszego kota mojej mamy.
Ja w tej chwili nie mam żadnego kiciusia nad czym bardzo ubolewam,a swojego ulubieńca-kotkę Betinę musiałam oddać moim znajomym z powodu wyjazdu,ale tęsknię za nia każdego dnia