WIecie co? A ja smietane zawsze trzymam w lodowce, i nie znam nikogo, kto robi inaczej, i jak uzywam jej do ubijania, to zawsze wyciagam ja z lodowki, no bo skad indziej? Czy smietane mozna przechowywac w jakims innym miejscu? Jak moze nie byc schlodzona do ubijania, skoro kazdy wyciaga ja z lodowki? Przeciez w cieplym miejscu smietana czy mleko szybko kwasnieja, to chyba kazdy wie. Na prawde nie rozumiem o co sie tutaj rozchodzi. Dziewczyna za duzo czasu ubijala mikserem uzywajac niewielkiej ilosci smietany, co doprowadzilo do podgrzania a nastepnie zwazenia. Chyba niektorzy lubia debatowac o niczym.
Nie mam pojęcia co robić!
Obserwuj wątekOdp: Nie mam pojęcia co robić!
Sarenka