Sarenko to tak jak w tym przysłowiu:natura ciągnie wilka do lasu,a mnie pod namiot.Mąż tym razem się nie nudził bo łowił ryby,próbował-ha,ha,ha.Jak wracał to ja wyruszałam na spacer po lesie szukać grzybków Było fajnie i jesteśmy bardzo zadowoleni z tego wypaduTylko jedno mnie przeraża te wszędzie wyrzucane śmieci
fanclub "rumowy" :)
Obserwuj wątekOdp: O)
pusieczek2@wp.pl