Ja w czasach szkolnych korzystałam ze stołówki.Jako półsierota miałam obiady darmowe,ale nie za dobrze wspominam te obiadki.Po prostu były przeważnie niesmaczne.Moje dzieci już są dorosłe,ale w czasach szkolnych nie korzystały ze stołówek.Z jednym wyjątkiem.Najmłodsza córka przez 5 lat technikum mieszkała w internacie i nie chwaliła sobie jedzenia ze stołówki.W czasach podstawówki i liceum starszych,dzieci nie korzystały ze stołówki,tylko brały kanapki i jakiś owoc,częściej jabłko.A obiad jadły w domu.I nigdy nie stosowałam gotowych dań,czy półproduktów.Starałam się gotować urozmaicone posiłki i moje dzieci nigdy nie grymasiły.Gdybym teraz miała dzieci w wieku szkolnym,też nie korzystały by ze stołówek,właśnie za to "sztuczne jedzenie".A gotując w domu każda mama wie co podaje dziecku do jedzenia.Gdy dziecko zje pełnowartościowe śniadanie i do szkoły dostanie kanapki,jakiś owoc i butelkę zwykłej wody mineralnej,to spokojnie może smaczny obiad zjeść w domu.
Odpowiedz na/ edytuj Obiady w szkolnych stołówkach - czy warto?
Obiady w szkolnych stołówkach - czy warto?
Obserwuj wątekOdp: Obiady w szkolnych stołówkach - czy warto?
eli_555