To prezent z Hiszpanii, choć nie wyprodukowany w Hiszpanii Podsumuję to wszystko i coś wykombinuję Z grzybami może być ciekawie On ma gęsta konsystencję i smakuje jakby sfermentował, już nie wiem jak to określić Ale pewnie mi na długo starczy. Ostatnio skrupulatnie przeglądałam półki w Piotrze i Pawle, i nie znalazłam nic podobnego;/
Ja olej truflowy przywiozłam od córy z Anglii - chyba był cos koło 4,5 funta za małą buteleczkę - to znaczy oliwa nie olej - doskonale komponował sie z pieczarkami .Tak sobie pomyslałam że ten balsamiczny z truflami może byc dobry do sałatki ziemniaczanej - takiej z plastrów ziemniaków w mundurkach posypanych dymką i grubo mielonym pieprzem - skropionych tym octem i oliwą .
Ale z czym to się je?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Ale z czym to się je?
Babciagramolka
Ja olej truflowy przywiozłam od córy z Anglii - chyba był cos koło 4,5 funta za małą buteleczkę - to znaczy oliwa nie olej - doskonale komponował sie z pieczarkami .Tak sobie pomyslałam że ten balsamiczny z truflami może byc dobry do sałatki ziemniaczanej - takiej z plastrów ziemniaków w mundurkach posypanych dymką i grubo mielonym pieprzem - skropionych tym octem i oliwą .