Ja również dostałem dwie butelczyny (dziękuję uprzejmie za nie cytryna i pomarańcza z granatem.
Na pierwszy ogień użyłem cytrynowego - bajzel był konkretny, naczyń brudnych sporo, ale nie tłustych (jak sobie radzi Fairy z tłuszczem w następnej relacji).
Pierwsze wrażenie - zapach, jak już pisały niektóre osoby pachnie bardzo przyjemnie, cytrynowo, orzeźwiająco i utrzymuje się w powietrzu przez dobrą chwilę.
Wydajność jest duża, parę kropel (nie udało mi się jednej wycisnąć) wystarcza na długo, płyn pieni się super i po krótkim czasie mycia talerza słychać już charakterystyczny dźwięk gąbki na czystym naczyniu
Dobrze się także spłukuje, na pewno krócej niż mój poprzedni płyn!
Podsumowując - dla mnie bomba, jednak nie wiem jeszcze jak poradzi sobie z rzeczywiście tłustymi garami - o tym następnym razem
Błyskawiczna kuchnia
Obserwuj wątekOdp: Odp: Błyskawiczna kuchnia
Halny
Na pierwszy ogień użyłem cytrynowego - bajzel był konkretny, naczyń brudnych sporo, ale nie tłustych (jak sobie radzi Fairy z tłuszczem w następnej relacji).
Pierwsze wrażenie - zapach, jak już pisały niektóre osoby pachnie bardzo przyjemnie, cytrynowo, orzeźwiająco i utrzymuje się w powietrzu przez dobrą chwilę.
Wydajność jest duża, parę kropel (nie udało mi się jednej wycisnąć) wystarcza na długo, płyn pieni się super i po krótkim czasie mycia talerza słychać już charakterystyczny dźwięk gąbki na czystym naczyniu
Dobrze się także spłukuje, na pewno krócej niż mój poprzedni płyn!
Podsumowując - dla mnie bomba, jednak nie wiem jeszcze jak poradzi sobie z rzeczywiście tłustymi garami - o tym następnym razem