Ale to skomplikowane co piszesz. w zeszlym roku pierwszy raz chodowalam na oknie ziola. Kupilam skrzyneczki o ktorych piszesz.... ziemię uniwersalną i nasiona. Na dno dalam zwirek. Nasionka wysialam w rzedach trzech. Podlalam i przykryłam folią spozywczą. Za pare dni mialam juz zielono w doniczkach. Nie przejmowalam sie pikowaniem , przesadzaniem. Do października mialam swiezutkie swoje ziola
Jak wysokie wyrosły Ci te ziółka, no i akurat udało się z ziemią, generalnie jest ona mieszaniną różnych nie zawsze odpowiednia do sadzonek.
Czy faktycznie skomplikowane(?), może ale dla mnie to normalne. Pozornie tylko skomplikowane ze wzgledu na wyłożenie skrzynek.
No i nie napisałaś jakie zioła wysiałaś. Ciekaw jestem które z ziół przyprawowych(!) zazieleniło się po kilku dniach
Odpowiedz na/ edytuj Cała grządka bazylii... co z nią zrobić?
Cała grządka bazylii... co z nią zrobić?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Cała grządka bazylii... co z nią zrobić?
Jak wysokie wyrosły Ci te ziółka, no i akurat udało się z ziemią, generalnie jest ona mieszaniną różnych nie zawsze odpowiednia do sadzonek.
Czy faktycznie skomplikowane(?), może ale dla mnie to normalne. Pozornie tylko skomplikowane ze wzgledu na wyłożenie skrzynek.
No i nie napisałaś jakie zioła wysiałaś. Ciekaw jestem które z ziół przyprawowych(!) zazieleniło się po kilku dniach