Dziękuję Wam wszystkim za podbudowanie mojej samooceny.
Zawsze to jakieś nowe doświadczenie w życiu.Łatwo jest coś pichcić w domowym zaciszu, gorzej gdy fotografka (choć była przemiła) stoi nad nami z aparatem i każe nam robić uśmiech za 100 tysięcy np. do ziemniaków.Z bodajże setki zdjęć wybiorą 1 lub 2 a i tak nie mamy wpływu które, bo ich nie widzimy.
Ale już po wszystkim, odetchnęłam! Pozdrawiam Was wszystkie i dzięki jeszcze raz.
A to ja miałam lepiej bo Pan fotograf pokazywał każde ujęcie i dawał do wyboru i zaakceptpowania te z których Redakcja miała wybrać. Też tak miałam że nic mi się nie podobało - a potem okazało się , że nie było tak źle .Przy okazji pooglądałam sobie sprzęt jak marzenie i zawodowca przy pracy .A to , że dzieciaki wychodzą na zdjęciach najlepiej to prawda .
Chwalimy się;
Obserwuj wątekOdp: Odp: Chwalimy się;
Babciagramolka
A to ja miałam lepiej bo Pan fotograf pokazywał każde ujęcie i dawał do wyboru i zaakceptpowania te z których Redakcja miała wybrać. Też tak miałam że nic mi się nie podobało - a potem okazało się , że nie było tak źle .Przy okazji pooglądałam sobie sprzęt jak marzenie i zawodowca przy pracy .A to , że dzieciaki wychodzą na zdjęciach najlepiej to prawda .