A jeszcze wracając do tematu... to dla swojej córki i córek siostry też robiłam cudeńka, od bluzeczek, spódniczek, sukieneczek po płaszczyki to na szydełku i drutach.
A maszynowo szyłam spodenki, spódniczki i sukieneczki, a następnie ozdabiałam je wzorami haftowanymi i też nie mam fotek bo to było ponad 30 lat temu....Chociaż niedawno byłam u siostry i szperałyśmy na strychu za starociami..i odnalazłam kilka swoich małych "dzieł"
A..przypomniałam też sobie, że robiłam firanki i frywolitki, a także zrobiłam sobie czarne rajstopy, jak to teraz się mówi kabaretki czy "burdelówki" - na szydełku i w piękne wzorki... jak patrzę na szczątki tych rajstop, to dziwię się, jak ja to zrobiłam teraz chyba nie dałabym rady..bo już oczy nie te...
Chwalimy się;
Obserwuj wątekOdp: Odp: Chwalimy się;
Termar
A maszynowo szyłam spodenki, spódniczki i sukieneczki, a następnie ozdabiałam je wzorami haftowanymi i też nie mam fotek bo to było ponad 30 lat temu....Chociaż niedawno byłam u siostry i szperałyśmy na strychu za starociami..i odnalazłam kilka swoich małych "dzieł"
A..przypomniałam też sobie, że robiłam firanki i frywolitki, a także zrobiłam sobie czarne rajstopy, jak to teraz się mówi kabaretki czy "burdelówki" - na szydełku i w piękne wzorki... jak patrzę na szczątki tych rajstop, to dziwię się, jak ja to zrobiłam teraz chyba nie dałabym rady..bo już oczy nie te...