A ja chciałam zrobić pangę,ale moi się uparli i miałam powtórkę z rozrywki,czyli gołąbki z dwoma sosami.
Ja gołąbki mogłabym jeść codziennie.
A dzisiaj u mnie nie rybka ale skrzydełka zamarynowane sosem sojowo grzybowym, ziemniaczki i surówka z białej kapusty.
A po obiadku upiekłam keks bananowy.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: co dzisiaj na obiad?
zewa
Ja gołąbki mogłabym jeść codziennie.
A dzisiaj u mnie nie rybka ale skrzydełka zamarynowane sosem sojowo grzybowym, ziemniaczki i surówka z białej kapusty.
A po obiadku upiekłam keks bananowy.