Jak ja bym chciala miec dzisiaj Twoj obiadek Babciu, pyszny!
Czekamy na ziemniaki i skrzydelka z parowaru, zawsze cos, cos co przygotowuje sie ekspresowo Dzisiaj dopiero co wrocilismy z nowej, sobotniej, polskiej szkoly Sary. Zaplacilismy pieniazki za rok z gory i mamy spokój, szczerze mowiac, to myslelismy, ze beda obowiazywac oplaty miesieczne i to w wysokosci tej rocznej, ktora uregulowalismy, a tutaj taka niespodzianka... Prezes Klubu polskiego, powiedzial mi dzisiaj, ze zajecia z jezyka angielskiego (bedzie mala grupka, ja i maz, plus 3-4 osoby) i nauczac nas bedzie polka, ktora wyksztalcila sie na Uniwersytecie w Londynie. Nie moge sie doczekac, musze byc cierpliwa, bo zajecia zacznaja sie za 2 tygodnie, ale Sara rozpocznie szkole juz za tydzien. I mala znowu ma szczescie - trafila na fajna, komunikatywna, wesola kobietke, dzisiaj zostalismy troszke dluzej po ogolnym spotkaniu i zamienilismy z nia kilka slow Jestem dobrej mysli, tylko najgorsze bedzie poranne wstawanie o ok 7 rano :/ Po tygodniowej harówce, pobudka wczesnoporanna i to w sobote uhh, ale damy rade!
Och Sarenko troche Ci zazdroszcze tej szkoły,ja sie przymierzam juz od dłuzszego czasu,ale w jednej szkole zajecia koligowały by zmoja praca,wiec odpada oczywiscie,a druga jest dosc daleko ode mnie i póznymi wieczorami wiec tez za bardzo mi to nie pasujeLicze,ze moze cos jeszcze znajde.
co dzisiaj na obiad?
Obserwuj wątekOdp: Odp: co dzisiaj na obiad?
kinga
Och Sarenko troche Ci zazdroszcze tej szkoły,ja sie przymierzam juz od dłuzszego czasu,ale w jednej szkole zajecia koligowały by zmoja praca,wiec odpada oczywiscie,a druga jest dosc daleko ode mnie i póznymi wieczorami wiec tez za bardzo mi to nie pasujeLicze,ze moze cos jeszcze znajde.