Ja mysle ,ze mamy ktore przygotowuja dla dzieci drugie sniadanie powinny zaczac sie zbierac i wymieniac dobrymi przepisami.
Czasy sie zmienily -kiedys my chodzilismy do swietlicy i na obiady .
Mysle ,ze nie powinno to byc ograniczone tylko do kanapki a w szkole powinno sie okreslic czas gdy dzieci siadaja i jedza drugie sniadanie.Kazdy bedzie zaraz narzekal ze nie ma w szkolach sal ale przeciez mozna jesc tak jak robia to Japonczycy w klasach.U mojej corki wszyscy wymieniaja sie i kosztuja -juz mialam zamowienia na potrawy
Gdy sa te jeszcze dzieci mlodsze to wracaja do domu wczesniej ale nastolatki czesto dojezdzaja do szkoly i taki posilek jest bardzo wazny
Tokijko masz racje pisząc,ze drugie śniedanie dla naszych dzieci jest bardzo ważne i ze powinny miec odpowiedni czas i miejsce na zjedzenie go.Mój syn uczy sie codziennie od 9 do 15.30,wiec praktycznie ponad połowe dnia spedza w szkole,staram sie codziennie,aby to drugie sniadanie miał dosc syte i urozmaicone,gdyz nastepny jego posiłek to dopieropo powrocie ze szkoły czyli ok.17.W szkole maja godzinna przerwę na lunch,od 12 do 13,wtedy wszyscy jedza to co sobie przyniesli,albo jedzonko ze stołówki,powoli nie spieszac sie bo czasu jest duzo.W Polsce niestety wyglada to troche inaczej,krótkie przerwy,na których je sie szybko i byle gdzie,zazwyczaj na korytarzu,w takich warunkach wiec najwygodniej jest miec kanapke,z która nie ma wielkigo i mozna ja zjesc w kazdych warunkach
co dzisiaj na śniadanie?
Obserwuj wątekOdp: Odp: co dzisiaj na śniadanie?
kinga
Tokijko masz racje pisząc,ze drugie śniedanie dla naszych dzieci jest bardzo ważne i ze powinny miec odpowiedni czas i miejsce na zjedzenie go.Mój syn uczy sie codziennie od 9 do 15.30,wiec praktycznie ponad połowe dnia spedza w szkole,staram sie codziennie,aby to drugie sniadanie miał dosc syte i urozmaicone,gdyz nastepny jego posiłek to dopieropo powrocie ze szkoły czyli ok.17.W szkole maja godzinna przerwę na lunch,od 12 do 13,wtedy wszyscy jedza to co sobie przyniesli,albo jedzonko ze stołówki,powoli nie spieszac sie bo czasu jest duzo.W Polsce niestety wyglada to troche inaczej,krótkie przerwy,na których je sie szybko i byle gdzie,zazwyczaj na korytarzu,w takich warunkach wiec najwygodniej jest miec kanapke,z która nie ma wielkigo i mozna ja zjesc w kazdych warunkach