Mnie tak jak Was dziewczyny(Cherry i yaizu) wkurza gdy ktoś mówi,że coś co ugotowałam jest nie smaczne.Miałam taki przypadek ostatnio,upiekłam chleb,piękny,wyrośnięty,z otworzonymi nacięciami(wtajemniczeni wiedzą o co chodzi),z chrupiacą skórką....mogłabym tak długo ale nie w tym rzecz...no i znajomy akurat wpadł na moment gdy ten chleb prosto z pieca wyciągniety,jeszcze ciepły, został specjalnie z tej okazji,że ten znajomy do nas wpadł,pokrojony ( a w sumie nie powinno się kroić chleba wyciągniętego prosto z pieca).Nawet mu jeszcze masełkiem posmarowalam,a on zjadł ten chleb i powiedział,że za mało kwaśny i za mało słony.No kurcze,myślałam,że mnie rozerwie ze złosci
Co nas wkurza w jedzeniu...
Obserwuj wątekOdp: Odp: Co nas wkurza w jedzeniu...
Netka