Jeśli o mnie chodzi to nie przemogę się przy owocach morza typu ośmiornice, przegrzebki, kalmary, krewetki. Nie zjem też ślimaków, ani owadów i innych robali Okropność
To tak jak ja Dla mnie takie dania to czysta abstrakcja Nie zjem też mięsa, które jest niewysmażone. Dla mnie to surowe mięso. Ludzie się tym zajadają, a mnie skręca
Czego nie weźmiecie do ust?
Obserwuj wątekOdp: Odp: Czego nie weźmiecie do ust?
misia5
To tak jak ja